Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Komar w moskitierze

Dodano: 27/08/2019 - Nr 35 z 28 sierpnia 2019
Życiową edukację z biologii zakończyłem w szkole podstawowej, i to z nędzną trójczyną na cenzurze. Dziś, po upływie ponad trzech dekad, nie potrafię wyjaśnić, dlaczego nie chciałem zapoznać się dogłębnie ze światową florą, ale za to doskonale pamiętam, jak nieco później światowa fauna zapoznała się dogłębnie ze mną. Aby jednak całą sprawę przybliżyć Czytelnikom, musimy odbyć podróż w czasie i przestrzeni. Chcę teraz zaprosić Państwa do irackiej Karbali, gdzie wiosną roku 2004 wybuchło powstanie pod wodzą szyickiego duchownego Muktady as-Sadra.   Muktady as-Sadra w życiu na oczy nie widziałem. Założę się także o dużą wódkę, że on nie miał bladego pojęcia o moim istnieniu. Jednak przekorny los zechciał, że znalazłem się w świętym mieście mahometan w tym samym czasie, kiedy jego bojownicy postanowi zawładnąć metropolią, ja zaś otrzymałem od pryncypałów polecenie, aby – na czele dowodzonego pododdziału – za wszelką cenę im to uniemożliwić. Rozpoczęły się wielotygodniowe
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze