Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Każdy z etapów jego życia mógłby posłużyć jako materiał na osobne dzieło

Dodano: 26/06/2012 - Nr 26 z 27 czerwca 2012
Każdy z etapów życia bohatera mógłby posłużyć za materiał na osobne dzieło, poczynając od niezwykłej historii rodu Sternów, polskich Żydów-wynalazców. Pan Antoni był dzieckiem szczęścia. Jako młody człowiek trafił od razu między najwybitniejszych twórców epoki do kawiarni „Pod Picadorem”, później do Skamandra, zawierając przyjaźń z całą ówczesną elitą – od Iwaszkiewicza do Witkiewicza. Od stolika w „Ziemiańskiej”, wymyślonego przez Lechonia, do którego chętnie dosiadał się gen. Wieniawa, rozpoczęła się cała dynastia stolików, po te PRL-owskie w PIW-ie, „U Marca” czy w Czytelniku. Z Julianem Tuwimem stworzył prześmieszny tandem satyryków, pisał felietony, teksty (prozą!) do kabaretów, sztuki, a nawet powieści s. f. Ożenił się z miłością swojego życia Janiną Konarską i należał do najlepiej zarabiających autorów międzywojnia. W porę udało mu się ujść z okupowanej Polski, a także z podbitej Francji (na pokładzie statku Chorzów, wiozącego wawelskie arrasy i Szczerbiec). Po wojnie pracował
     
41%
pozostało do przeczytania: 59%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze