Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

My z Salvinim

Dodano: 15/01/2019 - Nr 3 z 16 stycznia 2019
Niektórzy już oceniają, że pobyt wicepremiera Włoch Matteo Salviniego w naszym kraju i jego rozmowy z ministrem Joachimem Brudzińskim oraz z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim to jedno najważniejszych wydarzeń ostatniego czasu – to pierwszy krok w stronę zmian, jakie mogą czekać UE po majowych wyborach. W Polsce w związku z wizytą rozpętała się burza, a opozycja sięgnęła po najcięższe działa, porównując włoskiego ministra spraw wewnętrznych do… Mussoliniego! Czyli i u nas, i na Półwyspie Apenińskim panuje ta sama histeria wywoływana przez środowiska liberalne i lewicowe, które bardzo boją się tego, że już wkrótce padnie ich najważniejszy bastion: Parlament Europejski. Czego boją się Włosi Zacznijmy od tego, co nas różni. I co było podnoszone przez nasze media sympatyzujące z opozycją i o czym się także mówi w liberalnych mediach w Italii. To oczywiście stosunek Salviniego do Władimira Putina i Rosji. To, że szef Ligi sympatyzuje z rosyjskim
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze