Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

PUTIN WIECZNIE ŻYWY

Dodano: 08/05/2012 - Nr 19 z 9 maja 2012
Trzeba zrozumieć naród rosyjski, bo nade wszystko uwielbia carów samowładnych, jest jak sekta i nie potrafi żyć bez swego guru, który myśli za nich, działa za nich i właściwie za nich żyje. Bo gdyby tak odrzeć Rosjan z tego mitu ukochanego batiuszki, to nic by nie zostało. Tylko głusz i wodka. Napój, który zamienia głusz w radochę, a potem radochę w głusz. I tak w kółko. Uważny obserwator funkcjonowania tego kraju nie nabiera się na objawy budzenia się sprzeciwu wobec autorytarnej władzy w Rosji, bo dotyczą one bardzo małego kręgu obywateli, tych najbardziej światłych i zorientowanych na Zachód. Czyli są bez znaczenia. Ludność nie uczestniczy w próbach demokratyzacji, bo nie wie, na czym ona polega, i jedyne, co mogłoby ją zaktywizować, to przejęcie tronu przez jakiegoś sensownego, odpowiedzialnego polityka, który chciałby przeprowadzić demokratyczne reformy i obdarzyć naród wolnością. Próbował zrobić to Jelcyn, niestety zmarł, bo był Rosjaninem z krwi i kości, czyli nadużywał. Po
     
59%
pozostało do przeczytania: 41%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze