Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

28 marca 2012

Dodano: 27/03/2012 - Nr 13 z 28 marca 2012
„Demokracja sterowana” – tak określa ustrój panujący w Rosji sam Władimir Putin. Polscy prymusi putinizacji z postkomunistycznej „Polityki” ogłosili podobny pomysł. „PiS wywiozło ze sobą na margines ponad jedną czwartą głosującego elektoratu. Ale z pozostałych trzech czwartych wyborców wciąż da się stworzyć dwa cywilizowane bloki, które w ramach demokratycznych reguł mogą się wymieniać władzą. To oczywiście Platforma Obywatelska i pozostające wobec niej w systemowej opozycji SLD i Ruch Palikota” – napisali Mariusz Janicki i Wiesław Władyka. Palikot jako systemowa opozycja – czy to nie za otwarte ujawnianie się np. przed przeciwnikami ACTA? Więcej czujności, towarzysze! Jako znany pijak (przeciwieństwo anonimowego alkoholika) zgadzam się z nieznanym mi filozofem, który stworzył definicję słowa „nic”. Co to jest nic? Pół litra na dwóch. Czyli po ćwiartce na łebka. Jednak zastosowanie tejże zasady do zdefiniowania jednej czwartej Polaków (w wyborach 30 proc.) jako marginesu kojarzy mi
     
28%
pozostało do przeczytania: 72%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze