Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rosja po wyborach: reset resetu

Dodano: 27/03/2012 - Nr 13 z 28 marca 2012
W jednym z wywiadów znany rosyjski dysydent Władymir Bukowski powiedział, że cynizm władz może obrócić się przeciwko nim, co może spowodować kilkusettysięczne demonstracje na ulicach najważniejszych rosyjskich miast. Dodał, że wszystko to może się skończyć emigracją dziesiątków tysięcy przeciwników putinowskiego reżimu. Ruch społeczny, którego ja nie utożsamiam z opozycją polityczną, można określić jako ruch „oburzonych obywateli”. On nie zatoczył jakichś szerokich kręgów, nie ma masowego charakteru, jednak dziesiątki tysięcy obywateli wychodzi na demonstracje. Gdybyśmy jednak taką rozmowę prowadzili np. pięć lat temu, to wtedy kilkudziesięciotysięczne protesty byłyby jakąś niewyobrażalną liczbą. Podczas wyborów i tuż po ich zakończeniu Kreml dawał do zrozumienia, że jest gotowy do użycia siły względem protestujących. Doszło do aresztowań i pacyfikacji mityngów opozycji. Czy w Rosji może jeszcze dojść do rozlewu krwi? Wysyłanie sygnałów do
     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze