Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Domyślam się, w którym państwie podłożono bombę. Prace nad wyjaśnieniem katastrofy się nie kończą

Dodano: 17/04/2018 - Nr 16 z 18 kwietnia 2018
Domyślamy się, na terytorium którego państwa umieszczono w samolocie ładunki, ale przestrzegałbym przed wyrokowaniem na podstawie kraju pochodzenia substancji wybuchowej. Przypomnę, że polscy oficerowie pomordowani w Katyniu przez Sowietów zostali zabici przy użyciu amunicji z Niemiec – mówi prof. Wiesław Binienda. Rozmawia Grzegorz Wierzchołowski „Podkomisja smoleńska nie ma wątpliwości co do eksplozji, trwa natomiast dyskusja wśród naszych ekspertów co do charakteru tej eksplozji” – powiedział Antoni Macierewicz podczas prezentacji raportu technicznego. Czego dotyczy ta dyskusja? Cały czas zastanawiamy się, jakie ładunki wybuchowe mogły zostać użyte. A wiemy, że to nie paliwo było przyczyną eksplozji, że były to ładunki profesjonalne. Problem polega m.in. na tym, że wiele krajów produkuje specyficzne materiały używane potem przez swoje służby, lecz do wielu z tych substancji nie mamy z oczywistych przyczyn dostępu – choćby ze względu na tajność
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze