Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ciekawe pytania

Dodano: 06/03/2012 - Nr 10 z 7 marca 2012
Odpowiedź jest prostsza, niż mogłoby się wydawać. W desperackiej obronie nie chodzi o człowieka, lecz o zasadę. W obowiązującym obrazie świata nie ma miejsca na Tajnych Współpracowników – nikt taki nigdy nie istniał, to kreacja oszalałych z nienawiści lustratorów, żerujących na śmieciach pozostawionych przez służbę bezpieczeństwa... Inna sprawa, że przecież nie było nigdy żadnej służby bezpieczeństwa, więc kto je tam zostawił? Ruscy? A skąd by się wzięli Ruscy w suwerennym, samodzielnym kraju, jakim była Polska Rzeczpospolita Ludowa? Pozostają więc zaklęcia, że nie należy w tym grzebać, bo grzebanie jest nieetyczne, niegodziwe i nie przystoi ludziom z towarzystwa. Słowem – „Odpieprzcie się od generała, odpieprzcie się od Lecha!”. Co oczywiście nie zamyka sprawy, lecz jedynie powoduje, że wrzód rośnie... Jak kłamstwo smoleńskie. Nie tak dawno zadałem sobie inne pytanie: jak wyglądałyby reakcje na podobną tragedię w normalnym cywilizowanym kraju, w którym władze działałyby na
     
60%
pozostało do przeczytania: 40%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze