Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Cała wstecz

Dodano: 09/05/2017 - Nr 19 z 10 maja 2017
Nikt nie chce być „obciążeniem dla wizerunku”, bo takich zawalidróg natychmiast się pozbywamy, rzecz jasna pro publico bono, dla szczęścia ludzkości, ba… kosmosu. Oczywiście kto będzie owym obciążeniem, wskazuje targowica, pozostaje więc tylko pilnowanie się, by jej się nie narazić. Ostatnio więc dowiedzieliśmy się, że nie istnieje żaden projekt ustawy, który pozwalałby na zajmowanie stanowiska wójta, burmistrza, prezydenta po raz trzeci z rzędu. Oczywiście z dwukadencyjności nie zrezygnowano, sprawa powróci już w 2456 r. Teraz sondaże skoczą PiS-owi tak, że przebiją sufit. Wszak wycofywanie się z projektów reform powoduje natychmiastowy wzrost popularności. A czyż ograniczenie faktycznej dziedziczności urzędów nie denerwuje Polaków? Ciekawe, czy osoby głoszące te tezy naprawdę w nie wierzą, czy raczej chodzi o zatrzymanie procesu zmian, by nie posunąć się za daleko i by sprawy karne nie objęły osób, którymi nie powinniśmy się interesować? Są też inne dobre
     
60%
pozostało do przeczytania: 40%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze