Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

4 stycznia 2012

Dodano: 09/01/2012 - Nr 1 z 4 stycznia 2012
Roman, imprezowy przyjaciel Misia, protestował ostatnio przeciwko pomnikowi prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Z kolei Miś przedstawia się z niezwykłą elegancją jako obrońca jego dziedzictwa. Przed Jarosławem Kaczyńskim. Wchodzę na stronę internetową hotelu „Nosalowy Dwór”, a w zasadzie dwóch hoteli o tej nazwie, i czytam ich slogan reklamowy: „Dwa hotele, dwa style, jeden resort”. No tak sobie właśnie myślałem, że jeden. Przez media przeszedł news zredagowany przez pismaków nadających się do organu hitlerowskiej propagandy „Völkischer Beobachter” sugerujący, że Lech Wałęsa nie donosił SB (bo po tym jak był „Bolkiem” w latach 70., w latach 80. dokumenty dotyczące go fałszowano, o czym najpełniej piszą Cenckiewicz i Gontarczyk). Myślę, że po chamskich kłamstwach Wałęsy na temat smoleńskiej tragedii wszyscy porządni ludzie Solidarności mają mu do powiedzenia to samo, co kibice Grzegorzowi Lato: „Byłeś legendą, zostałeś sprzedajną mendą”. Po Marszu Niepodległości na przestraszonej
     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze