Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

22 lutego 2017

Dodano: 21/02/2017 - Nr 8 z 22 lutego 2017
No i po nieestetycznych mężczyznach z brzuchem, pijących piwo Tatra na bałtyckich plażach oraz ich żonach myjących brudne bachory w morzu, Salon ma nowy przedmiot obrzydzenia. Wskazała go w „Wysokich Obcasach” Manuela Gretkowska: „Polki farbują włosy na potęgę, żaden naród w Europie tyle nie farbuje. Wiem to ze statystyk”. Według Gretkowskiej farbowanie włosów wiąże się z mentalnością… katolicką: „gdy pomalujesz głowę, to ci się zdaje, że pomalowałaś też problemy. Że nie widać, co na głowie niesiesz. Poza tym w Polsce się utarło, że pani nie ma zębów, z petem, z butelką pod sklepem stoi, ale jest zadbana, bo ma włosy pofarbowane – to jest bardzo katolickie”. Imponujący jest upór, z jakim tamta strona zraża sobie grupy, które dotąd wydawały się politycznie nieokreślone. A na nas padł blady strach. Co będzie z naszymi dziećmi, jeśli obrażona przez Gretkowską Joanna Senyszyn wścieknie się tak bardzo, że postanowi jej na złość zostać katechetką? Agnieszka Holland o
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze