Zagłodzić konserwatywną wieś

Unia Europejska pracuje nad dwoma umowami, które rozstrzygną przyszłość milionów mieszkańców naszego kontynentu. Umowa Mercosur i liberalizacja handlu z Ukrainą mogą sprawić, że duża część rolnictwa straci sens. Dla technokratów z Brukseli ma to jednak plusy. Oszczędzają setki miliardów euro wydawane na Wspólną Politykę Rolną, zyskują siłę roboczą i tereny do realizacji swoich wizji. W końcu uderzają w środowisko, które nie jest ich, a wręcz jest im zupełnie obce. 

Ze statystyk Unii Europejskiej wynika, że około 25 proc. mieszkańców wspólnoty zamieszkuje tereny wiejskie. Oznacza to, że na wsiach w UE mieszka ponad 111 mln ludzi. Jedynie 10 mln zajmuje się i żyje z rolnictwa. Jednak ta gałąź gospodarki nadal pozostaje duża i odpowiada za generowanie 40 mln miejsc pracy. Co jednak ważne, od lat w rynek ten konsekwentnie ingerują urzędnicy. 

Wieś trzyma się dobrze

W 1962 roku powstała Wspólna Polityka Rolna, na którą idzie olbrzymia część budżetu wspólnoty.