Boniek musi odejść w niesławie. Zmarnował najlepsze lata najbardziej utalentowanej generacji
Zbigniew Boniek sam, bez wezwań prasy i kibiców, odejdzie ze stanowiska szefa PZPN. Skończyła mu się kadencja, w międzyczasie udało mu się załapać na tłustą synekurę w europejskiej centrali...