Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wjazd pociągu na stację Niepodległość

FOT. WIKIPEDIA
FOT. WIKIPEDIA
Dodano: 11/11/2025 - Nr 46 z 12 listopada 2025

Słynny bon mot Józefa Piłsudskiego, jeszcze z okresu PPS-owskiej konspiry, o czerwonym tramwaju, z którego wysiada się „na przystanku Niepodległość”, w jakiejś mierze spełnił się w dniu 10 listopada, gdy Komendant wysiadł w Warszawie z pociągu jadącego z Berlina i zaczął realizować plan ustanowienia zrębów państwa polskiego. Tytuł Naczelnika Państwa w odniesieniu do osoby Piłsudskiego pojawił się już w pierwszych dniach jego pobytu w stolicy, a dekret o utworzeniu tego tytułu wszedł w życie w rocznicę powstania listopadowego – 29 listopada 1918 roku. Jak jednak wyglądały te pierwsze godziny i pierwsze dni tuż po przyjeździe?

W wielu różnych źródłach i wspomnieniach, w tym tych spisanych przez Józefa Piłsudskiego, możemy przeczytać o tym, co działo się niemal minuta po minucie, i o atmosferze tamtego okresu. Proponuję sięgnąć m.in. do wspomnień hrabiego Harry’ego Kesslera, pisarza i dyplomaty, który w październiku i listopadzie 1918 roku był odpowiedzialny za kontakty z 

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze