Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Miłość, moi mili, to ja – Hanki Ordonówny wojenny los

Dodano: 02/09/2025 - Nr 36 z 03 września 2025

W dalekim Bejrucie, 8 września 1950 roku, równo 75 lat temu, zmarła wielka, wspaniała, przedwojenna polska aktorka i pieśniarka – Hanka Ordonówna. Wszyscy znają melodię i słowa najsłynniejszej jej piosenki: „Na pierwszy znak, gdy serce drgnie”. „Miłość ci wszystko wybaczy” – zanuci każdy. Nie każdy jednak wie, że wielka gwiazda przedwojennej estrady, teatru, kabaretu, filmu, po 1939 roku przeżywała ciężkie losy, że była zesłana do Sowietów, i że potem opiekowała się tułaczymi dziećmi, Sybirakami, często sierotami. Jej śmierć na tyfus w Bejrucie to w jakiejś mierze efekt takich właśnie kolei życiowych. 

Gdy zbliżał się koniec sierpnia roku 1939, wielu Polaków ciągle jeszcze miało nadzieję, że z groźnych chmur gromadzących się nad ojczyzną mimo wszystko nie spadnie niszczący deszcz bomb. Owszem, ogłoszono mobilizację, owszem, przesunięto początek roku szkolnego, ale w wielu obszarach życie toczyło się normalnie. A przynajmniej na tyle, na ile się da, w miarę normalnie. W 

     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze