Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Jak Józef Pinior wyrzekł się własnych poglądów

Dodano: 06/12/2016 - Nr 49 z 7 grudnia 2016
Uważał, że Okrągły Stół to błąd, wybory z 4 czerwca 1989 r. trzeba zbojkotować, a plan Balcerowicza to katastrofa, która zaowocuje nędzą milionów Polaków. Prywatyzację uznawał za wyprzedaż majątku narodowego i gwarancję uwłaszczenia komunistów. Na łamach „Gazety Polskiej” gromił postkomunistów, stwierdzając, że nie mają prawa do lewicowych tradycji. Kto to taki? Antoni Macierewicz? Nie, Józef Pinior, nowy idol uczestników manifestacji KOD Tak, były czasy, gdy Józef Pinior gościł na łamach „Gazety Polskiej”. Wiosną 1999 r. przeprowadziłem z nim wywiad zatytułowany „SLD to lewica surrealistyczna”. Pinior tłumaczył, że w kilkusetletniej historii lewicy postkomunizm i ludzie tacy jak urzędujący prezydent Aleksander Kwaśniewski czy zmierzające do władzy SLD Leszka Millera to nic nieznaczący epizod. Pięć lat później Pinior wszedł do Parlamentu Europejskiego z listy partii postkomunisty Marka Borowskiego. Minęło sześć kolejnych lat i trafił do senatu z listy PO, której
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze