Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Dużo obiecać, mało robić

Dodano: 08/07/2025 - Nr 28 z 09 lipca 2025

Niemiecka polityka bezpieczeństwa i obrony przypominała w ostatnich latach grę, której głównym celem było niezbyt przesadne drażnienie zbrodniarza Władimira Putina, a nie rzeczywisty wzrost zdolności militarnych w obliczu wywołanej przez Rosję wojny w Europie. Po czerwcowym szczycie NATO, w Berlinie znów zaroiło się od zapowiedzi. Z ich realizacją może być jednak problem. 

Głównym postanowieniem czerwcowego szczytu NATO, który odbył się w Hadze, jest podniesienie progu wydatków na obronność z obecnie obowiązujących 2 do 5 proc. PKB w ujęciu rocznym. Z tej kwoty 3,5 proc. ma być przeznaczanych na podstawowe wydatki obronne, a kolejnych 1,5 proc. – co jest nowością – na inwestycje związane z bezpieczeństwem. Ustalono, że pułap ten każde z państw członkowskich musi osiągnąć do 2035 roku. Teoretycznie wszystko wydaje się zasadne – większe wydatki to więcej sprzętu i uzbrojenia, co z kolei przełoży się na podniesienie zdolności obronnych w kluczowych obszarach. Osobną kwestią 

     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze