Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czemu ten honor

Dodano: 06/09/2016 - Nr 36 z 7 września 2016
Po 10 kwietnia 2010 r. należałem do tych, którzy postanowili, że historia nie musi toczyć się tylko w jednym kierunku. Myśmy się zawzięli. Ilu nas było? Nie wiem, ale chyba nie tak mało. Wszędzie spotykałem ludzi, którzy chcieli jakoś pomóc. Byliśmy wprawdzie mniejszością, ale nie zupełną garstką. Najważniejszym celem stało się dla nas, żeby się policzyć i zobaczyć. Trzeba było tych ludzi jakoś zetknąć ze sobą i podtrzymać na duchu. O tyle nie było to łatwe, że media, poza wyjątkami, znalazły się pod kontrolą, a już na pewno pod wpływem rządu, który kopiował rosyjską propagandę. Próbuję opisać katalog kłamstw i manipulacji stosowanych do uciszenia wątpiących w oficjalną wersję. Trzeba przyznać, że użyto wobec nas wielkich technologii propagandy. Niestety, bardzo w tych zabiegach pomagał udział dziennikarzy i publicystów prawicowych, którzy nie chcieli zostać zupełnie wypluci z salonu. Z czasem i oni zmienili retorykę, ale na początku było wokół nas pusto. Z większych
     
37%
pozostało do przeczytania: 63%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze