Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Wilno chce być wiarygodne dla Sojuszu

Dodano: 21/01/2015 - Nr 3 z 21 stycznia 2015
Litwa, obawiając się rosyjskiej agresji, zbroi się, wzmacnia armię i tworzy własną „szpicę”. To dobre informacje dla Polski, której obowiązkiem w ramach NATO jest udzielenie jej wsparcia militarnego Konflikt na wschodzie Ukrainy od dłuższego czasu budzi poważne obawy krajów bałtyckich. Realne zagrożenie ze strony Rosji spowodowało, że rządy każdego z nich musiały odświeżyć swoją strategię bezpieczeństwa. Przykładem powinny być działania podejmowane przez rząd w Wilnie. Licząca niespełna 3 mln mieszkańców Litwa nie czeka z założonymi rękoma na wsparcie NATO, ale wzmacnia swój potencjał militarny – zwiększa liczbę żołnierzy i kupuje nowoczesne uzbrojenie. Zwalczyć „zielonych ludzików” Liczebność litewskiej armii to obecnie ponad 8,5 tys. zawodowych żołnierzy. Zagrożenie rosyjską agresją spowodowało, że na Litwie rozgorzała dyskusja na temat przywrócenia poboru do wojska, który został zniesiony w 2008 r. Zwolennikiem takiego rozwiązania jest m.in. Vytautas Landsbergis.
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze