Zyziu na koniu Hyziu
„Ani AgroUnii, ani Kołodziejczaka, ani posła Dziambora, ani innych tego typu pomysłów na listach Trzeciej Drogi nie będzie. To wam mogę dzisiaj zagwarantować” – ogłosił miesiąc temu Szymon Hołownia. Po czym wziął na swoją listę posła Konfederacji Dziambora. To ci dopiero gwarancje! A ten ochoczo zgodził się, bo jak wiadomo, Konfederacja to partia całkiem inna od pozostałych, nowa, ideowa i niesprzedajna.
Jak się okazuje, oddając głos na partię Szymona Hołowni, wyborcy będąc głosować na polityka mającego kompleks Dziambora. Wiemy od samego Dziambora, który mówił wtedy o Hołowni: „Mówiłem już, dlaczego opowiada o mnie takie rzeczy. Może ma jakiś kompleks Dziambora, że musi o mnie wspominać. Jest to dla mnie bardzo nieprzyjemne”. I podkreślił, nie zna się z Hołownią, nigdy się nie widzieli i nie rozmawiali ze sobą.
Poza wszystkim ta sytuacja wzbudza bardzo silne podejrzenia, że tak jak o decyzjach personalnych w PO decyduje niekoniecznie sam Donald



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
10,99 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
„Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, stalibyśmy się narodem wolnym już teraz”, „Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy...
Tusk: FSB nie była zagrożeniem. Odtajnione zeznania lidera Platformy
Nie widział zagrożenia we współpracy z rosyjską FSB, nie ośmielił się nazwać jej „służbą wroga”, nie znał bądź „nie pamiętał” podstawowych faktów dotyczących działania polskich służb. Polskich...Porwanie Europy. Z Jackiem Saryuszem-Wolskim, europosłem PiS, rozmawia Maciej Kożuszek
Można powiedzieć, że cel tych zmian oddaje słynna zasada Lorda Ismaya, towarzysząca założeniu NATO, ale odwrócona. Wtedy było „America in”, czyli Ameryka w Europie, „Russia out”, czyli Rosjanie...Nieczysta gra Konfederacji w sprawie polskich przewoźników. Niebezpieczna rozgrywka na polsko-ukraińskiej granicy
Długo nierozwiązywane problemy organizacyjne na przejściach granicznych po stronie ukraińskiej oraz unijna liberalizacja przewozów doprowadziły do protestu części polskich przewoźników wspieranych...Liberalny Matrix. Spokojnie, to tylko korekta
Między polityką a ludzkimi opowieściami o świecie istnieją nierozerwalne więzi, często niebezpiecznie zakorzenione nie tyle w wiedzy, ile w skrajnych emocjach. Propagandowy przekaz, jakim karmi się...Karykatura Napoleona w wydaniu Ridleya Scotta. Jak Scott ośmieszył sam siebie
Austerlitz – 2 grudnia 1805 roku. Biała zawiesina śnieżnej nocy pokrywa cały ekran, by za chwilę lekko się rozjaśnić. W kadrze widać przemieszczające się powoli, w ciszy, oddziały Francuzów. Zajmują...