Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Salvador Dalí i gorące śniadanie. Na pustyni Atakama

Dodano: 27/06/2023 - Nr 26 z 28 czerwca 2023

Chilijskie gejzery El Tatio to jedno z tych miejsc, które najpiękniejszy ze swoich makijaży nakładają na siebie zaledwie kilka chwil przed wschodem słońca. Wszystko to sprawia, że podziwianie ich właśnie podczas tych kilku ulotnych minut urasta do rangi obcowania z czymś wręcz nierealnym.

Stefanoooo! Stefanoooo! – słyszę przez sen. Budzę się ślamazarnie, czarna poświata nadal przesłania mi oczy. Zaczynam się szamotać. Ale nie... Spokojnie… To tylko tropik. Nieprzytomnie uderzam głową o brudną od pustynnego piachu ściankę namiotu. Zwracam się w stronę, z której dochodzi wołanie. Po chwili znowu to samo. Głośno i wyraźnie. – Stefanoooo! Stefanoooo!

Przez chwilę walczę z suwakiem przy wejściu. Wreszcie wychylam głowę. Na opustoszałym polu namiotowym widać drobne punktowe światełko latarki. Ktoś mnie szuka. Chodzi i coraz głośniej krzyczy. Po chwili ponownie słyszę swoje imię.

– Si? Estoy aquí! – daję znać wołającemu Chilijczykowi, gdzie jestem

     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

czerniecki.net

W tym numerze