Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

23 kwietnia 2014

Dodano: 22/04/2014 - Nr 17 z 23 kwietnia 2014
Zapowiedziana przez ministra Sienkiewicza bezwzględna walka ze stadionowymi bandytami się nasila. Do dyrekcji gimnazjum w wielkopolskim Wolsztynie wpłynęło pismo z komendy policji zarzucające uczniom przygotowanie oprawy zachęcającej do odpalania rac na stadionie Lecha Poznań. Ponoć Sienkiewicz ma już na oku dwa przedszkola w Krotoszynie, w których powstały antyrządowe kolorowanki. A także żłobek w Owińskach, w którym czworo niemowlaków zorganizowało kibolską ustawkę, podczas której wyrwano lalce nogę, rozdeptano grzechotkę, a przyszły następca Litara oślinił przewijak. Sadysta Ostachowicz w ramach kampanii wizerunkowej kazał Tuskowi ogłosić, że w SMS-ach nazywany jest przez wdzięczny naród „Ryżym Kundlem” (małymi literami napisać bym się tego nie odważył). Przypomnę, że Tusk to ten sam facet, który miał być „twardym kibolem z młyna” i chwalił się swoim podwórkowym obyciem. No więc obecna deklaracja to coś tak jakby chłopak z dzielnicy biegał po podwórkach i
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze