Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Putin podpala Krym i rzuca wyzwanie światu

Dodano: 04/03/2014 - Nr 10 z 5 marca 2014
Agresja na Krym to odpowiedź Rosji na zwycięstwo rewolucji ukraińskiej. Zarówno nowe władze w Kijowie, jak i cały Zachód dały się zaskoczyć. Nie wiadomo, jak daleko posunie się Władimir Putin. Najbardziej prawdopodobne jednak jest stworzenie pod osłoną rosyjskich karabinów quasi-państewka krymskiego, bardziej na wzór Naddniestrza niż Abchazji i Osetii Południowej Choć Rosja od dłuższego czasu przygotowywała scenariusze na wypadek klęski Wiktora Janukowycza, jego ucieczka z Kijowa (21 lutego) skomplikowała i opóźniła ich realizację. Partia Regionów poszła w rozsypkę, promoskiewskie siły na południu i wschodzie kraju były zdezorientowane. Przygotowanie kontrataku zajęło Kremlowi kilka dni – ten czas (22–26 lutego) nowa władza w Kijowie przespała. Zwłaszcza na Krymie, gdzie w nocy ze środy na czwartek (26/27 lutego) ruszyła operacja mająca na celu oderwanie półwyspu od Ukrainy. Metodą faktów dokonanych Rosja obnaża tam słabość ukraińskiego państwa tuż po rewolucji.
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze