Zamykanie kościołów
Przypomniał mi się ów słynny rysunek Grottgera z cyklu „Warszawa”, na którym widać dwóch księży, którzy zamykają drzwi kościoła.
Gdy się nad nim chwilę zastanowić, może dziwić sama sytuacja – cóż musiałoby się stać, żeby księża sami z siebie swoje świątynie zamykali, i to „z hukiem”, dociskając drzwi tak, jakby chcieli je ze złości jeszcze mocniej zawrzeć. Przecież w kraju pod zaborami winno być na odwrót – to Moskal wolałby, żeby kościoły były zamknięte, a Polacy – by można było do nich w pełnej wolności wchodzić. Dopiero uważna lektura historii opowiadającej o wypadkach z jesieni roku 1861 wyjaśnia całą sytuację. W dobie przedpowstaniowej Rosjanie bowiem najzwyczajniej w świecie łamali wszelkie normy cywilizacyjne – strzelali do bezbronnego tłumu, szarżowali końmi na modlących się na ulicach ludzi, bili batami, wreszcie mordowali niewinnych, śpiewających nabożne pieśni, manifestantów. Gdy jednak Moskale wprowadzili stan wojenny i usiłowali zakazać
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...



