Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak Boniek zapomniał, że nie jest medialnie nietykalny. Spółka brata i bratanka, były esbek i śledztwo prokuratury

Dodano: 21/12/2022 - Nr 51-52 z 21 grudnia 2022

Zbigniew Boniek musi przełknąć gorycz porażki. Warszawski Sąd Apelacyjny oddalił pra-womocnie złożone przez niego pozwy w związku z moimi artykułami, jakie ponad dwa lata temu ukazały się na łamach „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”. Dotyczyły one wątpliwości wokół kierowanego przez niego Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz pozytywnych wypowiedzi w przeszłości m.in. o gen. Wojciechu Jaruzelskim.

To była jedna z najgłośniejszych spraw sądowych. W połowie 2020 roku „Gazeta Polska” i „Gazeta Polska Codziennie” opisały funkcjonowanie Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN), kierowanego od jesieni 2012 roku przez Zbigniewa Bońka. Publikacje nie spodobały się jednak szefowi piłkarskiej centrali, w imieniu którego adwokat Maciej Ślusarek złożył dwa pozwy o naruszenie dóbr osobistych. Jeden przeciwko mnie jako autorowi artykułów. Drugi „Gazecie Polskiej Codziennie”. Obydwie sprawy trafiły do tego samego sędziego – Rafała Wagnera z Sądu Okręgowego w

     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze