Siła oliwkowych beretów. Liczba żołnierzy WOT przekroczyła 35 tysięcy
Sukcesywne i znaczące zwiększanie liczby żołnierzy obrony terytorialnej wpływa nie tylko na zdolności operacyjne samej formacji, lecz także na rozwój całych Sił Zbrojnych. Wielu żołnierzy, po przygodzie w WOT, decyduje się bowiem na zawodową armię. WOT stawia również na prowadzenie intensywnego szkolenia, w ramach którego wojskowi nabywają specjalistyczne umiejętności. Wszystko po to, by być gotowym do działań w rejonie odpowiedzialności bojowej.
Miały być zabawką rządzących i obciążeniem państwowego budżetu, bez żadnego wkładu w rozwój bezpieczeństwa i sferę obronną. Prześmiewczo nazywane „papierową armią” i „małolatami bawiącymi się w wojsko”, poddawane były nieustannej krytyce, głównie ze strony polityków dzisiejszej opozycji i powiązanych z nimi tzw. ekspertów. I choć minęło blisko sześć lat od utworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT), w czasie których żołnierze w oliwkowych beretach wielokrotnie udowodnili swoją wartość, m.in. niosąc pomoc w czasie
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


