Tragedia Normy Jeane
„Blondynka” reklamowana jest jako biografia największej seksbomby XX wieku – Marilyn Monroe. Nie jest to jednak do końca prawda. Mamy do czynienia bowiem z ekranizacją książki autorstwa J.C. Oates, będącej nie wierną opowieścią o życiu legendarnej aktorki, lecz powieściową wariacją na temat jej losów.
Co więcej, główną bohaterką „Blondynki” nie jest bynajmniej Monroe, lecz Norma Jeane Mortenson. A kto to taki? Kryjąca się za fasadą wykreowanej na użytek publiczności, przebojowej i seksownej Marilyn, wrażliwa i nieszczęśliwa kobieta.
„Każda kobieta dałaby się pokroić, by być na pani miejscu” – zwraca się do Normy jej garderobiana. Tymczasem życie kobiety, o której fantazjuje większa część męskiej populacji, a urody i sławy zazdroszczą partnerki tejże części, jest piekłem. W trakcie przesłuchania do pierwszej roli zostaje zgwałcona, a w ciągu późniejszej kariery mężczyźni patrzą na nią jak na kawałek mięsa. Szczytem upodlenia jest romans z
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...



