Defilada zwycięstwa
8 czerwca 1946 roku defilada wojskowa dla uczczenia zwycięstwa aliantów nad Niemcami i Japonią ciągnęła się kilkanaście kilometrów, bo ulicami Londynu maszerowali przedstawiciele 30 państw. Zabrakło tylko Polaków.
Przypominam sobie 8 maja 2000 roku. Wtedy, w rocznicę zakończenia II wojny światowej, po przemówieniu Aleksandra Kwaśniewskiego miał wystąpić prezes Światowego Związku Żołnierzy AK płk Stanisław Karolkiewicz – żołnierz walczący z Niemcami i Sowietami w ramach AK, a potem WiN. Nie wystąpił. W niewielkiej notce dziennikarz „Gazety Wyborczej” wyraził żal, że „obchody miały być manifestacją jedności ruchu kombatanckiego. Nie były”. Dziennik Adama Michnika cytował dalej Marka Dukaczewskiego (tak, tak, tego Dukaczewskiego z WSI, wówczas ministra u prezydenta Kwaśniewskiego), który nie widział problemu w odsunięciu od uroczystości przedstawicieli ŚZŻAK, bo „w uroczystości brali udział b. żołnierze AK z innych związków kombatanckich”. Dukaczewski „
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


