Kosiniak-Kamysz jeszcze dostanie swoją szansę

Mnie nie interesuje to, co myśli i co robi Donald Tusk. Ja w te jego comebacki nie wierzę. Kiedy wszyscy ekscytowali się powrotem Tuska do Warszawy i do polityki krajowej, mówiłem, że jego upadek polityczny będzie równie spektakularny jak jego powrót – mówi Marek Sawicki, polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Z posłem PSL Markiem Sawickim rozmawia Jacek Liziniewicz

Panie Pośle, za nami posiedzenie Sejmu. Dawno nie było tak spokojnych obrad i niemal atmosfery zgody narodowej. Jak Pan ocenia, jak długo potrwa taki stan spokoju?

Chciałbym, żeby taka zmiana nastąpiła, ale po prostu w nią nie wierzę. Zbyt długo zajmuję się polityką i za dużo widziałem. Wiem, że to, co wydarzyło się w 2005 roku, czyli podział obozu postsolidarnościowego na część liberalną i solidarną, nadal obowiązuje. Jest chwilowe zawieszenie broni, bo mamy zagrożenie ze strony Białorusi i migrantów, a z drugiej strony – zagrożenie COVID-19. Na to nałożyły się