Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Jak zdetonować smoleńską „bombę”?

Dodano: 19/01/2011 - Nr 3 z 19 stycznia 2011
Sekwencja zdarzeń związanych z opublikowaniem tzw. raportu MAK pozwala dostrzec wspólną grę prowadzoną przez polskich i rosyjskich decydentów. Poprzedziły ją dwa ważne wydarzenia: grudniowa wizyta grupy rosyjskich prokuratorów, na czele z Prokuratorem Generalnym FR Jurijem Czajką, i podpisanie tzw. memorandum pomiędzy polską i rosyjską prokuraturą w sprawie „usprawnienia współpracy i przekazywania materiałów z prowadzonych postępowań” oraz późniejsza o dwa dni wizyta Dmitrija Miedwiediewa. To wówczas z ust prezydenta Rosji padła dyspozycja wyznaczająca kierunek ostatecznych rozstrzygnięć w kwestii „raportu”: „Nie dopuszczam możliwości, by w sprawie katastrofy smoleńskiej śledczy polscy i rosyjscy doszli do różnych ustaleń. Odpowiedzialni politycy, przywódcy struktur śledczych powinni wyjść z obiektywnych danych” – stwierdził Miedwiediew, wyraźnie sugerując konieczność interwencji polityków grupy rządzącej w ostateczny kształt ustaleń polskiej prokuratury. Kilka dni wcześniej Rosjanie
     
6%
pozostało do przeczytania: 94%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze