Blisko 10 mld zapytań dotyczących zdrowia skóry jest wpisywanych w Google w ciągu roku. Odpowiadając na ten trend, gigant społecznościowy przygotował aplikację, która dzięki AI i kamerce w smartfonie będzie w stanie rozpoznać 288 różnych schorzeń. Taki postęp budzi jednak wątpliwości części środowiska medycznego, które obawia się wzrostu nietrafionych diagnoz.
Tempo cyfryzacji w poszczególnych sektorach życia rośnie z roku na rok. To, co jeszcze 10 lat temu wydawało się niemal niemożliwe, dziś jest na wyciągnięcie ręki. Teraz za pomocą smartfona możemy kompleksowo zarządzać swoimi finansami, planować długie podróże, kierować biznesem, a nawet sterować inteligentnymi urządzeniami w domu. Natomiast pandemia koronawirusa przyczyniła się do szybkiej popularyzacji spotkań online, czyli wideokonferencji. Doszło do tego, że nawet z lekarzem w wielu sprawach kontaktowaliśmy się za pomocą internetu lub telefonu. I na tym ostatnim segmencie, czyli cyfryzacji w
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
