Hindusi udusili Nepalczyka. Koszmar w restauracji
Kryminalni [Zbrodnia w Evereście]
Właściciel nepalskiej restauracji nie mógł się dogadać z pracownikami z Indii. Konflikt narastał. Aż doszło do najgorszego. W świąteczny wieczór mężczyzna został uduszony.
W podwarszawskim Legionowie 37-letni Ishwora S. prowadził restaurację Everest. Niewielką, ale przynoszącą przyzwoity dochód. Ponieważ mężczyzna pochodził z Nepalu, to zarówno wystrój lokalu, jak i kuchnia nawiązywała do jego ojczystych stron. Chcąc zachować oryginalność, Nepalczyk zdecydował się także na zatrudnianie cudzoziemców przyjeżdżających do Polski z Azji.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia AD 2018 szef Everestu zdecydował się na otwarcie lokalu. Po wyjściu klientów jeszcze długo przebywał w restauracji, bo lubił osobiście wszystkiego dopilnować. Niestety, tego dnia nie wrócił do domu. Ani wieczorem, ani w nocy, ani nazajutrz… Oczywiście, bliscy próbowali się z nim skontaktować, ale cudzoziemiec nie dał żadnego znaku, co się dzieje. Takie zachowanie było czymś



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
8,99 zł 6,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Oto rozkazem 00485 z 11 sierpnia 1937 polecał Jeżow rozpoczęcie operacji niemającej precedensu w krwawych dziejach Związku Sowieckiego: likwidacji Polaków, z tego powodu, że są Polakami. Dotychczas...
Tusk nie jest Olgą Tokarczuk. Ma obietnice tylko dla idiotów. Żaden antypisowski publicysta nie uznał ich za realne
„Przysięgam Polakom, że każdy, kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony” – ogłosił w 2007 roku Donald Tusk, co stało się preludium dla podwyższania...Tusk to Ikonowicz, Zandberg czy może już Chavez?
Gdyby nie olbrzymia hipokryzja liberalnych mediów, Platformie Obywatelskiej o wiele trudniej byłoby udawać „społecznych wrażliwców”. Tomasz Lenz był szczery w swojej balcerowiczowskiej z gruntu...Pelosi na Tajwanie – mocne wsparcie wyspy. Chiny mówią o „scenariuszu eskalacyjnym”
Wizyta przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie to klęska chińskiej dyplomacji, mocne amerykańskie wsparcie wyspy w momencie rosnącego zagrożenia dla Tajpej, ale i jasny pokaz...Cukier Marchlewskiego, czyli Bitwa Warszawska ciągle trwa. Bohaterowie i zdrajcy
Rocznica polskiego zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 r. ma w tym roku jakiś specjalny wymiar. Tę najważniejszą polską wiktorię wieku XX – z perspektywy sytuacji obecnej i uderzenia Rosji na Ukrainę...Zwierzę o uśmiechu Sowieta. Największe gady
„Rozmowa z Sowietami jest jak z krokodylem. Gdy otwiera paszczę, to nigdy nie wiesz: uśmiecha się czy chce cię pożreć?” – powiedział kiedyś legendarny premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill. Z...