Mój przyjaciel Wenanty
Kilka dni temu, dokładnie w Wielką Środę, obchodziliśmy stulecie śmierci czcigodnego Sługi Bożego o. Wenantego Katarzyńca. Ten franciszkanin, przyjaciel św. Maksymiliana Kolbego, jeden z tych, którzy wspierali go na drodze powołania „Rycerza Niepokalanej”, a później – już z Nieba – wspomagali go duchowo, jest także moim bliskim duchowym przyjacielem.
Wiele lat temu, gdy pierwszy raz przyjechałem do Kalwarii Pacławskiej, ciągnęło mnie do grobu skromnego franciszkanina, który pochowany był wówczas jeszcze w krużgankach świątyni, a gdy zacząłem pisać biografię ojca Maksymiliana, to poznałem również jego. I od tego momentu pomógł mi on wielokrotnie, w najróżniejszych potrzebach, a ja obiecałem mu, że w zamian napiszę o nim książkę. Tak się stało, a odtąd mam jeszcze więcej świadectw niesamowitej pomocy okazywanej wielu ludziom za sprawą tego skromnego zakonnika. Jednak dla mnie najbardziej niesamowite są jego myśli, które bardzo porządkują życie. I jedną z
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Z nagrania ujawnionego przez Nową Trybunę Opolską wynika, że partia Szymona Hołowni mogła być nielegalnie finansowana. To kolejna taka informacja, bo partia ta już wcześniej miała z tym kłopoty....
Trepostwo wraca do MON. To oni decydować będą o ogromnych pieniądzach
Bogusław Pacek, przez 12 lat funkcjonariusz komunistycznej bezpieki, chwalony za to, że „zadania wynikające z wprowadzenia stanu wojennego wykonywał właściwie”, został dyrektorem Muzeum Wojska...Uśmiechnięta Polska już się nie uśmiecha do liberalnej gazety. Za Pegasusa
System szpiegowski Pegasus nie był w stanie ściągać danych z telefonów, manipulować danymi i SMS-ami na smartfonach, wbrew temu, co pisano w ostatnich latach – twierdzą informatorzy ze służb w ...Informacja też jest bronią
Przejazd kolumny ze sprzętem i uzbrojeniem czy obecność większej liczby żołnierzy na danym terytorium, na przykład ze względu na manewry wojskowe, wzbudzają uwagę opinii publicznej. Takie sytuacje...Sól pod Puckiem warta miliardy
Potwierdzone po latach odkrycie na Pomorzu bogatych złóż soli potasowej – podstawowego składnika jednego z najważniejszych nawozów rolniczych – oznacza całkowite uniezależnienie się Polski od importu...Cztery bitwy o Monte Cassino
Gdy słyszymy słowa „bitwa o Monte Cassino”, przed oczami stają nam obrazy wrośnięte w polską duszę dzięki genialnemu reportażowi wojennemu Melchiora Wańkowicza, a także słynnym zdjęciom...