Kontuzja, długi i prochy. Fryzjer obrobił bank
Łukasz Ł. miał niewielki biznes. Niestety, uległ wypadkowi, fryzjerski salon splajtował i właściciel narobił długów. Dlatego napadł na bank. Za pierwszym razem został przez personel… wyśmiany! Za drugim zdobył gotówkę, ale nie nacieszył się łupem.
Rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia lub groźbą przemocy to bardzo poważne przestępstwa, za które grozi kara nawet kilkunastu lat pozbawienia wolności. Do nich często zaliczane są napady na banki, a na ławie oskarżonych zasiadają nie tylko zatwardziali kryminaliści, którzy odsiadkę mają wkalkulowaną w „zawodowe ryzyko”. Swego czasu w Poznaniu głośny był przypadek byłego prokuratora, który przez złe decyzje narobił długów. Czarę goryczy przelało odcięcie prądu w jego domu – pod wpływem emocji wtargnął do banku, a skończył w więziennej celi. Podobna historia znalazła finał przed sądem w Opolu.
Całkiem niedawno Łukasz Ł. (dzisiaj mający 31 lat) prowadził spokojne, zwyczajne życie. Przede wszystkim
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Z nagrania ujawnionego przez Nową Trybunę Opolską wynika, że partia Szymona Hołowni mogła być nielegalnie finansowana. To kolejna taka informacja, bo partia ta już wcześniej miała z tym kłopoty....
Trepostwo wraca do MON. To oni decydować będą o ogromnych pieniądzach
Bogusław Pacek, przez 12 lat funkcjonariusz komunistycznej bezpieki, chwalony za to, że „zadania wynikające z wprowadzenia stanu wojennego wykonywał właściwie”, został dyrektorem Muzeum Wojska...Uśmiechnięta Polska już się nie uśmiecha do liberalnej gazety. Za Pegasusa
System szpiegowski Pegasus nie był w stanie ściągać danych z telefonów, manipulować danymi i SMS-ami na smartfonach, wbrew temu, co pisano w ostatnich latach – twierdzą informatorzy ze służb w ...Informacja też jest bronią
Przejazd kolumny ze sprzętem i uzbrojeniem czy obecność większej liczby żołnierzy na danym terytorium, na przykład ze względu na manewry wojskowe, wzbudzają uwagę opinii publicznej. Takie sytuacje...Sól pod Puckiem warta miliardy
Potwierdzone po latach odkrycie na Pomorzu bogatych złóż soli potasowej – podstawowego składnika jednego z najważniejszych nawozów rolniczych – oznacza całkowite uniezależnienie się Polski od importu...Cztery bitwy o Monte Cassino
Gdy słyszymy słowa „bitwa o Monte Cassino”, przed oczami stają nam obrazy wrośnięte w polską duszę dzięki genialnemu reportażowi wojennemu Melchiora Wańkowicza, a także słynnym zdjęciom...