Damiani jako mistrz reformy
Lubię Średniowiecze. Naprawdę je lubię. To okres niesamowitego rozwoju intelektualnego, sporów filozoficznych i teologicznych, niezwykłej różnorodności opinii, stylów życia i pobożności. To także czas, w którym ludzie z jednej strony grzeszyli niekiedy straszliwie, ale potem potrafili pokutować jak nikt inny.
Jedni budowali wielkie klasztory, by zatrzeć swój grzech, a inni porzucali władzę i wstępowali do klasztorów czy stawali się pustelnikami. To był naprawdę niesamowity czas. A ze średniowiecznych wojowników słowa najbardziej chyba lubię (przynajmniej na tym etapie) św. Piotra Damianiego. Wielu jego opinii nie podzielam, nie jestem kamedułą i nie sądzę, by tylko żywot pustelnika był godny chrześcijanina, a i o kobietach mam zgoła inne poglądy, ale lubię go za to, że miał odwagę działać na rzecz reformy Kościoła. On, pustelnik, człowiek modlitwy wiedział, że trzeba i modlić się, i działać. Inaczej niż wielu nam współczesnych kapłanów czy świeckich nie
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


