Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Procedury

Dodano: 07/04/2020 - Nr 15 z 8 kwietnia 2020
W dobie kryzysu powraca do nas nielubiane słowo „procedura”. W czasach normalnych, u ludzi obdarzonych słowiańską fantazją, wydaje się ono biurokratycznym wymysłem, ułatwieniem, które ma upraszczać życie urzędnikom, a nie obywatelom. Kto czyta informacje, ogłoszenia, instrukcje?  Tymczasem w czasie kryzysu, takiego jak na przykład pandemia, znajomość i przestrzeganie procedur staje się nagle kwestią życia i śmierci. Bywają one jedynym ratunkiem przed paniką i anarchią w chwili zagrożenia. Śledząc doniesienia z frontu walki z epidemią, dostajemy dziesiątki informacji o tym, że zawiodły procedury. Jak w tym szpitalu, gdzie personel podejrzany o możliwość zarażenia, został wprawdzie skierowany na testy, ale na ich wynik czekano trzy dni, jednocześnie pozwalając potencjalnie zarażonym na pracę z chorymi i roznoszenie epidemii. Zawiniła głupia procedura czy głupi dyrektor? Jednak po głowie chodzi mi zupełnie inny aspekt proceduralny. Dotyczy on regulaminów i ordynacji,
     
56%
pozostało do przeczytania: 44%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze