Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Napiszmy do Merkel!

Dodano: 17/03/2020 - Nr 12 z 18 marca 2020
Tak, drodzy Czytelnicy. Pomysł opisany w tytule felietonu wydaje mi się naszą ostatnią deską ratunku. Trzeba się zebrać w sobie i niezależnie od naszych sympatii czy antypatii wobec kanclerz Niemiec – pójść do niej, jak to mawiają, po prośbie. Bo kto jak nie ona opanuje naszą totalną opozycję? A ta zatraca się w szaleństwie i paranoi coraz bardziej.  Wiedząc, że największym zagrożeniem dla niej są możliwe, pozytywne notowania PiS w reakcji na podejmowane przez rząd działania w kwestii epidemii koronawirusa, zrobi wszystko, by podważyć zaufanie do państwa i rozpętać jak największą histerię. A to jest naprawdę niebezpieczne. Kogo zaś posłucha, jak nie Frau Merkel? Przecież nie władzy. Przecież nie obywateli ani narodu, skoro wszystko, co ostatnio robi, powoduje wyłącznie wzrost zagrożenia dla przeciętnego Polaka. I robi to świadomie. Więc to jedyne, co nam pozostaje. Od jutra zbieram podpisy pod listem otwartym do Merkel z prośbą o uspokojenie PO. Liczę, że wy, drodzy
     
49%
pozostało do przeczytania: 51%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze