Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

2 października 2019

Dodano: 01/10/2019 - Nr 40 z 2 października 2019
Nie ma nic głupszego po konserwatywnej stronie, niż politycy i publicyści narzekający na młodzież. Gdy KOD organizował swoje manifestacje, usiłował wywołać protesty studenckie. W dużych miastach przyszło na nie kilkanaście do kilkudziesięciu osób. Ogłaszał Tomasz Lis, że wie od córki, iż młodzież już nie lubi PiS. I nic z tego nie wyszło. Robienie zbliżeń na nielicznych młodych w czasie manifestacji pod sądami, by poruszyć lawinę, dało zerowy efekt. Cel tych zabiegów był racjonalny – tam gdzie młodzież, tam bunt, nonkonformizm, dynamika, szansa na poszerzanie wpływów. Publicyści konserwatywni, którzy lamentują, że młodzież jest naiwna, bo daje się nabrać na LGBT, grają w drużynie Tomasza Lisa. Bo to są brednie. Właśnie w olbrzymiej, miażdżącej większości nie daje się nabrać. Według najnowszych badań wbrew wieszczeniom stetryczałych prawicowych nudziarzy, aż 50 procent wyborców w wieku 18-24 chce głosować na PiS. Więcej niż w jakiejkolwiek grupie wiekowej. Lewica ma wśród nich
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze