Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Uwielbiam Jachirę

Dodano: 01/10/2019 - Nr 40 z 2 października 2019
Ile jest procent cukru w cukrze? To poważne pytanie nurtowało kiedyś wiele osób, czego dowodem jest słynna scena z filmu Barei. Nie znam rozwiązania tej zagadki, wiem za to, ile jest PO w Jachirze. 300 procent. Minimum. Powinniśmy być wręcz wdzięczni Schetynie za to, że zdecydował się promować akurat tę postać w kampanii wyborczej. Jachira bowiem uosabia wszystko to, co PO reprezentuje, ale ma jedną dodatkową zaletę – w przeciwieństwie do większości członków tej partii, ona nawet nie stara się ukrywać, kim jest naprawdę. Z jednej strony może nas to boleć. Sam fakt, że istnieją w Polsce wciąż silne ugrupowania polityczne, które sięgają po taki rynsztok, nie najlepiej świadczy o kondycji naszej demokracji, o stanie naszej debaty publicznej. To, że kolejne klony Palikota mają swoje 5 minut sławy dzięki PO, że brylują w mediach, które tę formację wspierają – też nie powinno być przyczyną naszego optymizmu. Z drugiej strony, dzięki Jachirze „karty zostały odkryte”. Każda
     
50%
pozostało do przeczytania: 50%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze