Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zaczęła się rewolucja LGBT-R! Historia dzieje się na naszych oczach

Dodano: 04/08/2019 - Nr 32 z 7 sierpnia 2019
To punkt zwrotny w walce o równość w zacofanej, ksenofobicznej Polsce! Podczas protestu aktywistów z transparentami „LGBT to ja” pod redakcją „Gazety Polskiej” dołączył do nich robot z planszą „LGBT-R to ja”. – Postęp cywilizacyjny powoduje, że ruch LGBT się rozszerza o R. Nie możemy wykluczać robotów i tych, których pociąga seksualność robotów – skomentował redaktor naczelny „GP” Tomasz Sakiewicz. Wkrótce po pojawieniu się robota pozostali uczestnicy protestu przestali pojawiać się pod redakcją. Czy oznacza to, że dyskryminują i wykluczają kolegę-aktywistę, który wysunął postulaty odważniejsze od sztampy LGBT? Niestety, na to wskazywałaby wypowiedź aktywisty LGBT Bartosza Staszewskiego, który w skandaliczny sposób podważył podmiotowość protestującego aktywisty LGBT-R, twierdząc, że to przebrany… Tomasz Sakiewicz. „Pan Sakiewicz z takimi umiejętnościami powinien łatwo znaleźć pracę w cyrku” – napisał Staszewski. W obronie podmiotowości robota stanowczo wystąpił
     
42%
pozostało do przeczytania: 58%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze