Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Płasko? Tylko tutaj. Wielka pustka

Dodano: 16/07/2019 - Nr 29 z 17 lipca 2019
Nie ma drugiego takiego miejsca na świecie. Tak zadziwiającego w swej prostocie. Że oto patrzysz w prawo... I nic! Obracasz głowę w lewo. I nic! Po horyzont. Nicość zadziwiającej pampy. Myślałem: może Mongolia? Tam też mają równinne stepy pokryte trawą. Jednak mongolskie stepy, powolutku zbliżając się w stronę Ałtaju, stają się mocno pofałdowane. Australia? Tam też płasko. Ale to przede wszystkim piachy i kamienie. Nie! To argentyńska pampa jest niepodrabialna. I powiem Państwu coś jeszcze. Nie wierzyłem, dopóki nie przekonałem się o tym na własne oczy. – No ale jak to nic nie ma? Zupełnie nic? – upewniałem się tuż po wylądowaniu w Buenos Aires podczas rozmów w ogródku moich argentyńskich przyjaciół kilka dni przed wyjazdem na południe ich ojczyzny. – Stefano, nic a nic. Jedna wielka równina – tłumaczyła mi kruczowłosa Maru. – Po horyzont! Niiic! – wtórował jej kolega. Argentyńskie połacie wielkiej, równinnej pustki ulokowane są wzdłuż atlantyckiego wybrzeża. Gdzieś
     
24%
pozostało do przeczytania: 76%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze