Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nie ma bata…

Dodano: 09/07/2019 - Nr 28 z 10 lipca 2019
Zawsze jestem pesymistą. Byłem pewny, że prezydent Andrzej Duda przegra wybory. W 2015 roku wieściłem PiS-owi, że wygra, ale nie będzie rządził. W roku 2018 twierdziłem podobnie, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie zwiększy stanu posiadania w samorządach. W ostatnich wyborach przewidywałem remis KE z ZP. Dziś nie mam w sobie nawet krzty wątpliwości, że opozycja jest w jakikolwiek sposób zdolna zagrozić Prawu i Sprawiedliwości. W ostatnich tygodniach byłem w województwie świętokrzyskim i znajomi opowiadali mi, jak przyjechała do nich Beata Szydło i mówili o niej: „nasza”. Nie było w tym sarkazmu, ale raczej entuzjazm ludzi, którzy spotkali gwiazdę filmową i odkryli, że jest normalna i mało się od nich różni. W miniony weekend uczestniczyłem w konwencji programowej i widziałem realny entuzjazm ludzi, których interesuje Polska, a polityka naszego kraju obchodzi. W tym przedsięwzięciu wzięło udział tysiące osób, a nawet na najnudniejszym panelu, którego tytuł był dla
     
58%
pozostało do przeczytania: 42%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze