Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Siódme poty Kosiniaka-Kamysza. Trudny czas dla ludowców

Dodano: 09/07/2019 - Nr 28 z 10 lipca 2019
„Jesteśmy otwarci na rozmowy z Platformą Obywatelską, ale musi być jasna deklaracja, czy chce budować umiarkowaną centrową koalicję, czy wybiera koalicję lewicową” – powiedział w sobotę Władysław Kosiniak-Kamysz. W czasie gdy PiS w Katowicach uruchamia wyborczy walec, opozycja nadal nie wie, w jakiej formule wystartuje w wyborach do parlamentu. Po zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego z konwencji programowej PiS wynika wprost, że wybory parlamentarne odbędą się 13 października. Oznacza to, że przed nami wyjątkowo krótka kampania wyborcza, której większa część przypadnie na okres wakacyjny. Jeżeli kupili Państwo nasz tygodnik w środę, oznacza to, że do wyborów zostało jedynie 95 dni. Tymczasem w momencie, gdy PiS zaczyna łapać wiatr w żagle, opozycja nadal zachowuje się jak bohaterowie bajki o żurawiu i czapli. PSL nie chce z lewicą Nieoczekiwanie rozgrywającym w weekend okazał się lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. To właśnie na decyzję
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze