Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Falentyzacja prawdy. Biznesmen zmienia narrację

Dodano: 18/06/2019 - Nr 25 z 19 czerwca 2019
Biznesmen Marek Falenta nagle zmienił front. Po tym, jak polskie służby zdołały go znaleźć w Madrycie i doprowadzić do więzienia, przypomniał sobie, że afera taśmowa nie była wynikiem wojen w PO, ale spiskiem polityków PiS-u.  – Człowiek, który idzie do więzienia, chwyta się metody niezbyt szlachetnej, ale z jego punktu widzenia ostatniej. Próbuje sprawić wrażenie, że może ujawnić taśmy na PiS. Nowa wersja nie jest zbyt przekonująca – mówi nam Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera. 14 czerwca 2014 roku to jeden z najgorętszych dni w polityce w czasie ostatniej dekady. Tygodnik „Wprost” ujawnił wtedy szereg nagrań z restauracji „Sowa i Przyjaciele”, których negatywnymi bohaterami byli politycy Platformy Obywatelskiej i środowisko biznesowe z nim związane. Sprawa wywołała burzę, a Donald Tusk próbował sugerować, że to próba zamachu stanu. „Konspiracyjny scenariusz związany z nagraniami nie powstał z całą pewnością w Sejmie. (…) Nie wiem, jakim alfabetem jest
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze