„…gwiazdach, planetach i orbitach. / O niczym innym nie chce słyszeć, / nawet do UFO listy pisze” – tak śpiewały Fasolki w swoim przeboju „Zielone ufoludki”. Utwór ten przypomniał mi się, gdy wsłuchałem się w to, co miał do powiedzenia Lech Wałęsa przedstawicielom Klubu Obywatelskiego w Krośnie.
– Na innych galaktykach są trzy poziomy wyższe cywilizacje. Wyższa cywilizacja przyjeżdża i przygląda się, co oni tu wyprawiają. Jak zagrozimy destabilizacją tym atomem i tym Putinem, to oni nam przeszkodzą, przetną na pół. Ziemia się zwinie. Przytrzymają nas pięć tysięcy lat. Przyślą nam Adama i Ewę i znów będziemy budować do tego samego momentu, w którym jesteśmy –
– Na innych galaktykach są trzy poziomy wyższe cywilizacje. Wyższa cywilizacja przyjeżdża i przygląda się, co oni tu wyprawiają. Jak zagrozimy destabilizacją tym atomem i tym Putinem, to oni nam przeszkodzą, przetną na pół. Ziemia się zwinie. Przytrzymają nas pięć tysięcy lat. Przyślą nam Adama i Ewę i znów będziemy budować do tego samego momentu, w którym jesteśmy –