Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Barnevernet i Piątek za 35...

Dodano: 29/01/2019 - Nr 5 z 30 stycznia 2019
W Brukseli, olaboga, spadł śnieg. Zrobiło się biało. Całkiem biało. Duże zdziwienie miejscowych. Lokalsi przyzwyczajeni do tego, że przez 300 dni w roku (albo niewiele mniej) pada deszcz, są w stanie egzystencjalnego szoku. Skoro już o pogodzie mowa, zawsze dużą radość sprawiają mi cudzoziemcy, którzy uwiedzeni stereotypem o mroźnej Polsce, krainie lodowców i białych niedźwiedzi, pytają mnie, jak bardzo zimno jest w naszym kraju. Kiedyś takie pytania słyszało się nierzadko w Europie, teraz głównie poza naszym kontynentem. Gdy słyszę powielanie stereotypu o Polsce skutej lodem, wstępuje we mnie diabeł i odpowiadam, że tak, owszem, jest u nas w stolicy co prawda „tylko” minus paręnaście stopni (wtedy słychać głośne „och”), za to na północnym wschodzie bywa, że jest ponad minus trzydzieści... Nie kłamię, bo przecież w Suwałkach kiedyś rzeczywiście było minus 33… Oczywiście w ten sposób pogłębiam u obywateli-cudzoziemców wiedzę o Polsce trzaskającego mrozu, w której
     
33%
pozostało do przeczytania: 67%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze