Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Unrug i komandorzy

Dodano: 02/10/2018 - Nr 40 z 3 października 2018
2 października 2018 roku wiceadmirał Józef Unrug, dowódca polskiej floty, wraz z małżonką zostali pochowani w Kwaterze Pamięci Cmentarza Marynarki Wojennej w Gdyni-Oksywiu. Mimo swojego niemieckiego pochodzenia Unrug przynajmniej dwa razy, w kluczowych momentach, wybrał Polskę. Raz, gdy powstała II Rzeczypospolita, porzucił karierę w niemieckiej marynarce wojennej, by budować polską – za własne pieniądze kupił w Hamburgu pierwszy polski okręt – ORP „Pomorzanin”. Drugi raz był konsekwencją wcześniejszego wyboru: aż do 2 października 1939 r., całkowicie odcięty od reszty kraju, dowodził obroną polskiego Wybrzeża. Potem wielokrotnie odmawiał przejścia na wysokie stanowisko do Kriegsmarine czy poprawy warunków obozowych, chcąc dzielić niewolę ze swoimi żołnierzami. Niemieckiej rodzinie i kolegom, którzy próbowali namówić go do wstąpienia do armii III Rzeszy, mówił, że 1 września zapomniał, jak się mówi po niemiecku. Po 45 latach od śmierci we Francji Józef Unrug mógł
     
49%
pozostało do przeczytania: 51%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze