Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Szczęście ofiary zamachu. Podłożył bombę pod auto żony

Dodano: 21/08/2018 - Nr 34 z 22 sierpnia 2018
Agnieszka chciała odejść od męża. Dariusz nie mógł się z tym pogodzić. Dlatego samodzielnie (dzięki informacjom z internetu) skonstruował ładunek wybuchowy i podłożył pod samochód żony. Kobieta miała jednak wyjątkowe szczęście – do eksplozji nie doszło. O wydarzeniach sprzed nieco ponad roku informowały media w całym kraju, bo bez wątpienia były wyjątkowe. I wywoływały przerażenie… Nie tylko wśród osób, które przez przypadek mogły paść ofiarami rodzinnych kłótni. Agnieszka to mająca nieco ponad 40 lat nauczycielka w Warlubiu, niewielkiej miejscowości koło Świecia. W poniedziałkowy poranek 12 czerwca pojechała do pracy swoim citroënem berlingo. Bez problemów pokonała drogę z domu przed gmach szkoły i zatrzymała samochód na parkingu. Wysiadła z auta i zamierzała iść na lekcje, ale nagle usłyszała dziwny dźwięk, jakby tykającego zegara. Zaskoczona zaczęła nasłuchiwać, nie mogła jednak zlokalizować, skąd dochodził odgłos. W końcu kucnęła, aby zerknąć pod samochód. I tam
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze