Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Dwie ofiary, jeden sprawca. Okrutna zbrodnia przez pieniądze

Dodano: 03/07/2018 - Nr 27 z 4 lipca 2018
Gdy znaleziono ciała Andrzeja i Anny, nie wykluczano, że do rodzinnego dramatu doszło w wyniku tzw. samobójstwa rozszerzonego. Okazało się jednak, że zabójca próbował upozorować tragiczny finał kłótni małżonków. Głównym podejrzanym został Marek S. – bliski znajomy ofiar, ostatni ich rozmówca, a przede wszystkim dłużnik. W internecie można obejrzeć fotografie 51-letniego Marka S. – mężczyzny nieco korpulentnego, w eleganckich okularach, z krótko przystrzyżonymi, szpakowatymi włosami, zadbanym wąsem. Swoim wyglądem zapewne jeszcze niedawno wzbudzał zaufanie, ale na ostatnich zdjęciach zawsze jest w eskorcie policjantów, bo były robione na sądowej sali rozpraw, gdy zasiadał na ławie oskarżonych. Ten z pozoru sympatyczny człowiek został skazany za dokonane z premedytacją brutalne morderstwo. To był poniedziałek 2 lutego 2015 r. W Kielcach, w mieszkaniu na ostatnim piętrze bloku przy ulicy Pomorskiej, znaleziono ciała dwóch osób: 30-letniej Anny S. i jej męża, 53-
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze