Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rosjanie ukryli czarną skrzynkę Tu-154. Zaginął rejestrator, którego nie dałoby się sfałszować

Dodano: 13/03/2018 - Nr 11 z 14 marca 2018
Zaginiony rejestrator danych KZ-63, który rzekomo miał ulec zniszczeniu podczas katastrofy smoleńskiej, przetrwał ją – wynika z dowodów zebranych przez podkomisję smoleńską. Jak ustaliła „Gazeta Polska”, wszystko wskazuje na to, że Rosjanie wywieźli urządzenie z miejsca katastrofy. KZ-63 – którego zapisów nie dałoby się sfałszować – rejestrował kluczowe parametry, w tym gwałtowne przeciążenia, m.in. tak zwane twarde lądowania. W Tu-154 nr 101 zamontowanych było pięć rejestratorów danych, w tym dwa katastroficzne: rejestrator pokładowy MSRP-64M-6 (tzw. FDR, zapisujący dane parametrów lotu) oraz dźwiękowy MARS-BM, rejestrujący rozmowy prowadzone w kokpicie samolotu (zwany CVR). Po katastrofie trafiły one w ręce Rosjan, a stronie polskiej udostępniono wątpliwej jakości kopie. Pozostałe trzy „skrzynki” to: 1. Rejestrator szybkiego dostępu ATM-QAR, elektroniczne urządzenie zapisujące parametry lotu, produkcji polskiej. Przejęli je Polacy, ale w maju 2010 r. zostało ono
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze